Twórczość

 

"albo albo" - Warszawa 1991

 

Spis wierszy

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

"...Ci, którzy nie chcą być z tego świata ..."

 

 

Z cyklu "W innym wymiarze"

 

Jeśli zacząłeś szukać po omacku Azji,

która jest krajem pięknym, najpiękniejszej zjawy —

to miraż ten, byłby największym przekleństwem,

gdyby nie leżał czujny w wyciągnięciu ręki.

Spiesz się, gdyż wpełza zwolna czas apokalipsy

i nawet boska Azja ulegnie wzgardzeniu

i śnieg przeczysty obsiądą robaczki, —

tylko wpierw porzuć mędrców wyleniałych,

którym wyłazi futro spod ogona.

Gdyż Azję trzeba samemu pochłonąć!

Wielki był przecież czyn krwawej Granady

i rozszalałych herosów w śmiertelnych uliczkach,

ale najważniejsze — to bosko zazgrzytać zębami:

i historia się spełni w sąsiednim wymiarze.

 

 

Poezje Wyjścia. Miary zbawienia.

 

Dzisiaj już kamienie...

Dzisiaj, dzień śpiewa o tym,

splątanie nocy pogłosem nadziei —

Prostują się drogi wezwanego Miejsca,

którym jest Człowiek, aniołowie Ziemi

wędrują spieszniej do swoich przeznaczeń, —

na prawomocnie posiadanym świecie,

i w jednej materii, bliskiej,

jak Chrystus — Obecny

pielgrzymom

odkupienia, —

przez świętą miazgę

niewypełnienia się, niespełnienia

i topór

pouczeń historii.

Tak wędrujemy w bogomyślny sens: —

Przez wyczucie i zrozumienie ostatecznych wartości i celów

do jedności z Drogą, Prawdą i Życiem,

Przez  m i ł o ś ć  na Ziemi do nieziemskiej miłości,

Przez   d o b r o ć   na Ziemi do dobroci Nieba,

Przez  w e s e l e ,  p r a w o ś ć  i  w o l n o ś ć

na Ziemi Synów Bożych

do wesela, prawości, wolności zbawionych i uwielbionych,

I przez  s p r a w i e d l i w o ś ć  na świecie

do sprawiedliwości Królestwa Niebieskiego,

Przez  p o k ó j  ziemski

do odwiecznego

Księcia Pokoju,

Przez  d o s t a t e k  dóbr ludzkiego świata

do obfitości Niebieskiej Ojczyzny,

Przez  c h w a ł ę  Ziemi Synów Bożych

do chwały Nowego Jeruzalem. —

Tak wędrujemy w bogomyślny Sens

Miarą zbawienia.

 

 

Wiersze nowe. O prawie stworzenia.

 

Chodźmy z pokorą po ziemi,

nie mimowolnie, —

jak kobieta brzemienna

czekając na rozwiązanie.

Jesteśmy tu tylko —

prochem

i przemienieniem,

Stwarzaniem się

zamysłów

przedwiecznej Miłości.

Odcisk stopy człowieka jest święty,

jest wcieleniem się wizji

samego Boga.

 

 

Pieśni. XIX.

 

Ci, którzy nie chcą być z tego świata,

królestwo ich nie jest z tego śmietnika;

bez Boga, są jak ślepe szczenięta

rzucone do kloaki.

Przez jeden czas, przez cały,

jeden czas,

nawet mizerne słońce, w oddali zapadłe,

nie może przedrzeć się, przez obnażone konary

i gałęzie drzew; wszystkiego półtrupie skinięcie.

Ale, gdy mija czas,

jeden! zwój Księgi wyroków —

przechodząc tam powiesz:

rozkosz, rozkosz.

Taki jest naprawdę.

 

Mariusz Milski (1946) pisze od wczesnej młodości.

Debiutował w miesięczniku "Życie i Myśl" (1974),

najlepszym w owym czasie piśmie dotyczącym kultury.

Zajmuje go człowieczeństwo.